Skrót z meczu Siena F.C. 0:3 Camaiore

Rozmiar tekstu: A A A

Siena notuje coraz trudniejszy moment sezonu. Porażka 0:3 z Camaiore była dla Bianconeri ósmym meczem bez zwycięstwa, trzecim z rzędu przegranym na własnym stadionie i kolejnym sygnałem alarmowym dla zespołu Robur. W efekcie drużyna spadła na dziewiąte miejsce w tabeli, mając już tylko cztery punkty przewagi nad strefą play-out.

Jeśli podobają Ci się nasze treści i chcesz wesprzeć ich dalszy rozwój, zapraszamy do postawienia wirtualnej kawy na BuyCoffee! Twoje wsparcie pomaga nam tworzyć więcej ciekawych materiałów, a każda wpłata to dodatkowa motywacja i możliwość rozwijania portalu. Dziękujemy za każdą złotówkę!

Od pierwszych minut spotkania gospodarze sprawiali wrażenie zespołu zagubionego, pozbawionego pewności siebie i konkretów w ofensywie. Po wyrównanym początku to goście z Versilii jako pierwsi zadali cios. W 18. minucie Raineri minął rywala i potężnym strzałem nie dał żadnych szans Paolucciemu. Camaiore mogło szybko podwyższyć prowadzenie, w 25. minucie Magazzù zmarnował idealną okazję, źle zagrywając do kompletnie niepilnowanego Nieriego.

Siena próbowała reagować, ale były to zrywy bardziej chaotyczne niż groźne. Strzał Nardiego z dystansu, niecelna główka Noccioliego po dobrym dośrodkowaniu Ciofiego czy zablokowane uderzenia Vlahovicia i Noccioliego nie przyniosły realnego zagrożenia. Brakowało jakości, spokoju i pomysłu na sforsowanie defensywy rywali.

Po przerwie obraz gry wcale się nie zmienił, a wręcz uległ pogorszeniu z perspektywy gospodarzy. Camaiore szybko przejęło inicjatywę i już w pierwszych minutach drugiej połowy było bliskie zdobycia kolejnych bramek. Siena odpowiedziała jedynie niecelnym wolejem Menghiego, po czym całkowicie oddała kontrolę nad meczem.

Decydujący moment nastąpił w 67. minucie, gdy Conti popełnił błąd w defensywie, a Magazzù wykorzystał sytuację sam na sam, podwyższając wynik na 2:0. Dziesięć minut później ten sam zawodnik przypieczętował zwycięstwo gości, ruszył na granicy spalonego, przebiegł niemal całe boisko i po raz trzeci pokonał Paolucciego, kompletując dublet.

Końcowy gwizdek tylko potwierdził brutalną prawdę: Siena była tego dnia bezradna, pozbawiona reakcji i charakteru. Kryzys sportowy coraz mocniej odbija się nie tylko na wynikach, ale i na morale zespołu oraz jego pozycji w tabeli. Jeśli Robur szybko nie znajdzie sposobu na odwrócenie negatywnej passy, walka o spokojne utrzymanie może stać się realnym celem na dalszą część sezonu.

SKRÓT Z MECZU SIENA F.C. 0:3 CAMAIORE

iconautor: MentiX

icon 16.12.2025

icon20:35

iconźródło: siena.com.pl

iconfoto: Siena FC











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy