Zúñiga, prawdopodobnie największy zysk transferowy w historii Sieny, wrócił do Kolumbii

Rozmiar tekstu: A A A

To był prawdopodobnie największy zysk kapitałowy Sieny. Zawodnik został kupiony z Medellín za 1,68 miliona euro, a sprzedany do Napoli za 8,5 miliona. Szybkość i technika na prawej flance, efektowne zagrania, które przyniosły mu nagrodę Fedelissimo d’Oro ex aequo z Simone Vergassolą, oraz miejsce w Dream Teamie zawodników z lat 2000-2014, gdzie wyprzedził Paolo Negro.

Jeśli podobają Ci się nasze treści i chcesz wesprzeć ich dalszy rozwój, zapraszamy do postawienia wirtualnej kawy na BuyCoffee! Twoje wsparcie pomaga nam tworzyć więcej ciekawych materiałów, a każda wpłata to dodatkowa motywacja i możliwość rozwijania portalu. Dziękujemy za każdą złotówkę!

Mowa, jak zapewne już się domyślacie, o Juanie Camilo Zúñidze, który po zakończeniu kariery piłkarskiej wrócił tam, gdzie wszystko się zaczęło, na wzgórza w okolicach Medellín. "Urodziłem się na wsi, moja rodzina ma skromne korzenie. Czuję silną więź z naturą. Od kilku lat prowadzę gospodarstwo rolne, uprawiamy pomidory i owoce, które eksportujemy do całej Ameryki Południowej. Mamy też hodowlę krów, a nasze mleko jest najwyższej jakości". - opowiada w wywiadzie dla Sportweek, tygodnika Gazzetta dello Sport

"Gdy jeszcze grałem, nadal inwestowałem. Prowadzę także firmę budowlaną, ale futbolu nie porzuciłem. Dzięki mojej fundacji opiekujemy się 150 chłopcami, którzy marzą o tym, by zostać piłkarzami. Pochodzą z różnych zakątków kraju, niektórzy mają trudną przeszłość. Staramy się dać im lepszą przyszłość". - kontynuuje Kolumbijczyk.

Juan Camilo Zúñiga zaistniał w wielkim futbolu dzięki Sienie, rozegrał 28 meczów w sezonie 2008/09 pod wodzą trenera Marco Giampaolo. Potem nadeszło lato pełne ofert. "Chciały mnie Juventus i Valencia. Gdy mój agent wspomniał o Napoli, zgodziłem się bez wahania. Od razu poczułem się tam jak w domu". Następnie grał w Bolonii, Watfordzie i Atlético Nacional de Medellín, aż w końcu postanowił zakończyć karierę w wieku 33 lat z powodu problemów zdrowotnych.

W 2014 roku rozegrał słynny mecz na Mistrzostwach Świata przeciwko Brazylii, podczas którego doszło do kontuzji Neymara. "Zszedł z boiska na noszach, płacząc, z pękniętym kręgiem. To było starcie w walce o piłkę nie chciałem zrobić mu krzywdy".

iconautor: MentiX

icon 24.10.2025

icon10:38

iconźródło: sienaclubfedelissimi.it

iconfoto: alamy.com











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy