Prawdą jest, że Follonica Gavorrano została przywrócona do Serie D dzięki repasażom. I prawdą jest też, że po udanym początku drużyna przeżywa teraz trudniejszy moment, po dwóch kolejnych porażkach. Ale zespół zestawiony przez dyrektora sportowego Jacopo Galbiatiego, który już latem wyczuwał zapach Serie D, to drużyna naprawdę wysokiego poziomu, jak na tę kategorię. A "klapsy" otrzymane od Terranuova Traiana i Prato z pewnością urażą dumę chłopaków Ciccio Baiano, którzy będą chcieli szybko wrócić na właściwe tory.
Przeszłość trenera i kilku zawodników w koszulce Bianconeri będzie dodatkowym bodźcem, by wyjść na boisko z odpowiednią dawką dumy. Jednym słowem, wyjazd Robur na stadion Romeo Malservisi-Mario Matteini w Bagno di Gavorrano nie będzie spacerkiem. W Maremma, Michele Somma i koledzy będą musieli się solidnie napracować. Zwycięstwo odniesione z Terranuova Traiana dało drużynie energię, z której można czerpać, a - jak wiadomo - w systemie gry Tommaso Bellazziniego energii potrzeba w nadmiarze. To system nietypowy, trudny do rozszyfrowania przynajmniej na pierwszy rzut oka. Ale zaczyna się podobać i, co najważniejsze, przynosi efekty: rywale się męczą, biegając za piłką, denerwują się i często uciekają się do fauli. Z drugiej strony Bianconeri utrzymują swoje tempo, co świadczy o dojrzałości pomimo młodego wieku.
Okazji nie brakuje (w tym rzutów karnych, choć niestety marnowanych), a jeśli część z nich nie trafia do kronik meczowych, inne kończą się powodzeniem, ku radości Bianconeri, kibiców na trybunach i samej tabeli. A jeśli dodać do tego zawodników takich jak Niccolò Nardi, którzy z jednego strzału potrafią zrobić "eurogola", oraz obronę bardzo trudną do sforsowania... To wszystko w oczekiwaniu na napastnika, który ma być tym, który przełamie mury rywali. Czy zobaczymy Matteo Menghiego na boisku już w niedzielę? Prawdopodobne, sądząc po słowach trenera Tommaso Bellazziniego, który już zabrał go na ławkę w ostatnim meczu na Artemio Franchi. Napastnik wydaje się być już po problemach z łydką, które zatrzymały go w pierwszych tygodniach sezonu. Czeka na niego Robur i czekają kibice.
Na pewno zabraknie natomiast młodego Luki Tosiniego, który leczy uraz mięśnia dwugłowego. Po dzisiejszej i jutrzejszej sesji treningowej drużyna zakończy przygotowania, a trener Bianconeri podejmie swoje decyzje.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Tommaso Bellazzini został zaprezentowany jako nowy trener Sieny F.C.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.